sobota, 27 lutego 2016

Ola z ulicy Krzywej -Wystawa


Wybraliśmy się do Muzeum im. Marii Konopnickiej. Pani przewodniczka oprowadzała nas po wystawie pt. „Ola z ulicy Krzywej” poświęconej Aleksandrze Piłsudskiej (z domu Szczerbińskiej). Dowiedzieliśmy się, gdzie mieszkała patronka naszej szkoły i jak wyglądało jej dzieciństwo. Wysłuchaliśmy opowieści o jej rodzicach, którzy zmarli, gdy Ola była małą dziewczynką. Później wychowywała ją babcia i ciocia. Babcia Karolina Zahorska miała swoje żelazne zasady, których nie łamała. Brała udział w powstaniu styczniowym i mocno przeżyła jego klęskę. W tym miejscu pani przewodniczka opowiedziała nam ciekawą historię. Pewnego dnia, gdy babcia Oli piła swój ulubiony napój (herbatę), podeszła do niej Ola i zapytała, czy może przymierzyć jej pierścień. Babcia odpowiedziała jej, że może nosić go tylko wtedy, gdy będzie patriotką. Mała Ola przyrzekła babci i dotrzymała słowa. W kolejnych salach wystawy oglądaliśmy eksponaty i słuchaliśmy opowieści pani przewodniczki o dalszym życiu naszej patronki. Dowiedzieliśmy się, gdzie uczyła się Aleksandra ( najpierw nielegalnie u Polki, później w rosyjskim żeńskim gimnazjum). Były tam bardzo surowe zasady. Wszystkie uczennice musiały nosić włosy splecione w warkocze. Zdarzyło się raz, że gdy Ola przyszła do szkoły w typowym polskim uczesaniu (kok), kazano jej na środku klasy zmienić fryzurę. Potem Ola miała bardzo duże kłopoty. Na szczęście nie ścięto jej włosów.
 W następnych salach pani przewodniczka opowiadała o tym, jak Aleksandra Szczerbińska przewoziła broń i jak zakochała się w swoim przyszłym mężu Józefie Piłsudskim. Na końcu wysłuchaliśmy opowieści o Belwederze, w którym mieszkała nasza patronka, jako Marszałkowa Aleksandra Piłsudska.
Po obejrzeniu wystawy rozwiązywaliśmy zagadki i zagraliśmy w emocjonującą grę planszową „Z Suwałk do Belwederu”.

Autor - Filip S.

 
 Ola z ulicy Krzywej -
Film- Zdjęcia i montaż Oliwia R.

1 komentarz :

  1. Anonimowy3/12/2016

    Świetny filmik! Nauka pani Dorotki nie idzie w las 😀

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zainteresowanie postem. Komentarz będzie udostępniony na blogu po zaakceptowaniu przez moderatora.